Hej!
Trochę dziwnie coś napisać po półtora miesięcznej przerwie. Ale kiedyś musiał mieć koniec mój "rest" od spędzania kilkunastu godzin tygodniowo na bloggerze. Dzisiaj zapraszam na recenzję, a za tydzień na wytłumaczeniowo-życiowy post :').
Od sklepu NaszeZoo dostaliśmy takie oto pomarańczowo-różowo-zielone cudeńko. Ta zabawka jest produkowana specjalnie z myślą o psach, które muszą gdzieś zatopić swoje nigdy nie za tępe kły - tak przynajmniej uważam. U nas sprawdziła się zatem doskonale!
DANE TECHNICZNE
Rozmiar: średnica kółka (gumowej części) 12 cm, długość sznura: 41 cm.
Materiał i wykonanie: kółko zostało wykonane z kauczuku, a sznur jest bawełniany. Zabawka jest bardzo dobrze wykonana, sznur jest gruby, trwały, nie wychodzą z niego żadne nitki, Harry gryzie go na okrągło, niestety trochę się brudzi, więc dajemy mu 9/10. Kółko to najważniejsza i najbardziej przemyślana część zabawki. Ma trzy rodzaje wypustek, które za zadanie mają czyścić i masować dziąsła, znajdują się po obu stronach zabawki, kółko o wiele mniej brudzi się na dworze, więc dostaje 10/10.
Dostępne kolory: pomarańczowo-zielono-różowy i fuksjowo-niebiesko-fioletowy.
REALIA
Har ubóstwia tę zabawkę do tego stopnia, że robi z nią absolutnie wszystko. Potrafi sam się nią zabawiać, a niewiele jest rzeczy, którymi potrafi się samoistnie zainteresować ;-)
Oczywiście szarpanko to jedno z ważniejszych przeznaczeń tej zabawki. Kły psa zatapiają się w każdym centymetrze tejże zabawki, a ona to przeżywa :).
mina mówi wszystko, moje i nie oddam
Świetnie sprawdza się w roli aportu - czyli tego, co labki lubią najbardziej (poza jedzeniem, pływaniem i mizianiem)! Dzięki ciężkiej kauczukowej części daleko leci, więc jeśli pies się cofa, to tylko po to, żeby wziąć rozbieg :)
Podsumowując:
Bardzo się cieszę, że akurat TA zabawka trafiła do nas. Jest wytrzymała i solidna, widoczna w trawie, której mamy sporo na wsi i naszym podwórku, nadaje się do aportowania (niestety wodnego nie - takie już prawa fizyki) i szarpania, Harry sam się nią zajmuje. Ma estetyczny design, bardzo podobają mi się te wypustki masujące dziąsła w trzech rodzajach, co sprawia, że zabawka jest bardzo dopracowana. Minusem jest dla mnie jeden rozmiar, nadaje się tylko dla dużych (Harry - 29 kg) i bardzo dużych psów, sznur niestety się trochę brudzi, więc na duże błocko nie polecamy :P. Cena to 47 złotych, aktualnie jest promocja - kosztuje około 37 zł - link do zabawki - klik.
Dziękujemy www.naszezoo.pl za możliwość przetestowania produktu :)
Masz może jakiś pomysł na post? Napisać o czymś konkretnym czy może o wszystkim i o niczym? Jakiś przepisik, relacja? Czekam na Twoją propozycję :)
Do napisania, pozdrowionka i całuski,
Maria z Harrym
Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńZabawka wygląda super, ale jednak dla Daisy byłaby dużo za duża :).
Tęskniliśmy za Wami na bloggerze, mam nadzieję że wróciliście już na dobre!
Pozdrawiamy E&D
Również mam zabawkę z tej serii, chociaż ta, która trafiła do mnie wygląda nieco inaczej - zamiast kółka jest coś na kształt kostki. Niestety, na razie wielkiego wrażenia na moich pieskach nie zrobiła: Tytania klasycznie zabawki inne niż frisbee ma pod ogonem, Gambit natomiast zdecydowanie woli owce od Rauki, chociaż powoli, powoli zaczyna bawić się wszystkim, co mu zaoferuję. :)
OdpowiedzUsuńOby się Maluch zainteresował :)
Usuńoo może coś w końcu dla mojej stafikowej mordy! :)
OdpowiedzUsuńJakie szczęście na psim pysku :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZabawka wydaje się być fajna, tylko szkoda, że nie ma mniejszych rozmiarów. :/ Może skusimy się na jakąś inną. :)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja :) Zabawka bardzo fajna, musimy się w nią kiedyś zaopatrzeć :D.
OdpowiedzUsuńZwariowaneurwisy.blogspot.com
Świetne zdjęcia! *.* My mamy już za dużo podobnych do siebie zabawek, więc zrezygnujemy :P Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFajna recenzja, bardzo szczegółowa.
OdpowiedzUsuńMy właśnie ostatnio mamy fazę na zabawki, które służą do szarpania. Na zooplusie wrzuciłam taką dość podobną, jednak trochę inną.
Powroty mile widziane! :D
psi-zawrot-glowy.blogspot.com
Ciekawa recenzja. U nas ta zabawka by się przydała, bo jak bawią się dwa laby nie ma szans na przetrwanie jakiej kokwiek zabawki. Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńW końcu powrót do żywych :D U nas zabawka była by w użytku przez 2 tygodnie potem leżenie w zabawkach :D Każda zabawka tak kończy u nas xD Od czasu do czasu piecho wyciągnie szarpak mopowy i się bawi. A tak nie bardzo jej zabawa :)
OdpowiedzUsuńZabawka wygląda świetnie, myślę, że moim psom też bardzo by się spodobała - gdyby tylko był mniejszy rozmiar....
OdpowiedzUsuńZabawka wygląda na bardzo mocną i może ząbki Roxi by przetrwała aż szkoda że nie ma mniejszych rozmiarów. Bardzo dobrze napisana recenzja. Czekam na ten wytłumaczeniowy post, 1,5 MIESIĄCA !? Nie ładnie, ale wszystko rozumiem czasem nawet tak duża przerwa świetnie robi.
OdpowiedzUsuńMoże napiszesz jakiś przepis na ciastka, ja chciałam coś upiec w zeszły weekend ale nie było czasu dlatego na ten coś planuje i szukam fajnego przepisu :)
Pozdrawiam i czekam na nowy post :D
Ta zabawka bardzo mi się spodobała, chyba niedługo ją zakupię :D
OdpowiedzUsuń| www.mundkowaferajna.blogspot.com |
Fajna :-)
OdpowiedzUsuńTylko nie wiem jak u nas wyglądałoby z trwałością sznura, bo Te ma zamiłowanie do memłania i gryzienia :(
Pozdrowienia! K&T
jackterror.blogspot.com
Gdzie jesteście? Szkoda, że tak dawno nic nie pisałaś. Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku, życzę zdrowych, spokojnych i udanych świąt Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuńBlog jest świetny, zwłaszcza jego bohater niestety data posta jest przerażająca mam nadzieję, że to chwilowa przerwa :)
OdpowiedzUsuńhttp://nukanalenia.blogspot.com
Już widzę drugi taki post hihi. Zabawka jest świetna. Chyba sama ją kupię. Wygląda cudownie! :D
OdpowiedzUsuń