Ostatnio myślałam że spotkałam ciebie bo u mnie w Olsztynku poszłam do zoologicznego a tam dziewczyna(identyczna jak ty) była z labradorem(ale miał ranę koło ucha) takim jak twój już się cieszyłam że ciebie chociasz widziałam potem wchodzę na bloga patrzę koszalin no nie to niemogłaś być ty ale wiedz że masz sobowtóra i harry też ma :D Ula jaimoje.blogspot.com
Hej. Zajrzysz na mojego bloga?
OdpowiedzUsuńvito-juniorhandling.blogspot.com
Zajrzę, zajrzę ;)
UsuńOstatnio myślałam że spotkałam ciebie bo u mnie w Olsztynku poszłam do zoologicznego a tam dziewczyna(identyczna jak ty) była z labradorem(ale miał ranę koło ucha) takim jak twój już się cieszyłam że ciebie chociasz widziałam potem wchodzę na bloga patrzę koszalin no nie to niemogłaś być ty ale wiedz że masz sobowtóra i harry też ma :D
OdpowiedzUsuńUla
jaimoje.blogspot.com
Co za historia ;) Harry w miarę często spotyka swoich sobowtórów, ja nigdy :D
UsuńLabradorów dużo ale dziewczyn jak ty to już mniej :)
Usuń