niedziela, 31 maja 2015

Roczek razem! /31.05.15/

Post bardzo spóźniony. Bardzo. Ale Harry już mi wybaczył. Jedna z najpiękniejszych dat, jakie są - 14 maj 2014. Ten dzień zmienił życie wielu osób, jednym bardziej, drugim mniej. Jednej osobie wyrył na ścianach mózgu najpiękniejsze wspomnienia całego swojego życia, które teraz trzyma w sercu pod kluczem i czasami dzieli się nimi z innymi, pisząc tego bloga, spisując historię swoją i jej psa. Ich wspólną.



Był wspomniany wcześniej 14 maj. Środa jest odkąd pamiętam najgorszym dniem w tygodniu. Najgorsze lekcje są po prostu zawsze w środę. Tego dnia też była środa, chwila przerwy przed fizyką. Wszyscy uczą się i kłują, jak to zwykle bywa przed kartkówką. Dostaję sms'a. Jego treść miesza mi wszystkie wzory i definicje przed chwilą nauczone. W reklamach wielu fundacji głoszą, że jeden sms może odmienić komuś życie. Ten sms odmienił moje i to bardziej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.





Radości co nie miara. Wymyślanie imion z przyjaciółkami. Harrison, Harold i w końcu - Harry. Nie Harry Styles ani książę Harry, tylko Harry Potter. Seria książek o Harrym Potterze jest moją najulubieńszą i nic tego nie zmieni. Po paru latach wreszcie znalazłam powód, żeby wymawiać imię głównego bohatera milion razy dziennie. Jedziemy po tego psiaka. W głowie krążą mi obrazy labusiów z google grafika, te psy są idealne. Śliczne, milutkie, malutkie, niewinne, biszkoptowe cudeńka. W końcu wychodzimy z auta. Moim oczom ukazuje się zataczająca się, futerkowa, puszysta kulka. Małe czarne oczka patrzą na mnie i resztę rodziny. Mam nadzieję, że te czarne oczy będą towarzyszyły mi do końca świata. Chcę je zawsze widzieć, kiedy budzę się rano, kiedy kładę się spać, kiedy jest mi źle, kiedy jestem szczęśliwa. Pełne radości, wygłodniałe, szczęśliwe, żebrzące, zmęczone, rozbrykane, kochane oczka. Zawsze tego samego psa. Zawsze mojego psa. Tylko mojego do końca świata.















































































Do napisania!
Maria&Harry

31 komentarzy:

  1. Gratulacje! Dużo pracy w ciągu tego roku włożyłaś w wychowanie Harry'ego.
    Zdjęcia są naprawdę śliczne i oryginalne.

    Pozdrawiamy
    W&E

    OdpowiedzUsuń
  2. To niesamowite ,jeden rok tak szybko minął ,ale z drugiej strony to tak dużo przygód. Zyczę powodzenia w dalszych latach z szalonym biszkoptem.
    Pozdrawiamy- morisdog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Harry jest piękny!
    Sto lat labciaku! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki cudowny post!
    Życzę wam jak najwięcej lat spędzonych razem i jak najwięcej cudownych chwil. Sama wiem jak jeden pies może odmienić nasze życie =).

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo udane zdjęcia. Nie sądziłem, że u psów takich jak labradory, można uchwycić takie piękno, i pominąć schemat zwykłych fotografii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia jak zawsze cudne! Życzę Wam jeszcze wielu, wielu lat blogowania. Jaki mały Harr'uś. Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę widać jak bardzo wam na sobie zależy. <3 Życzę wam abyście spędzili następne lata również tak dobrze jak ten rok. ;)
    Pozdrawiamy W&K

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojejku! <3 Bardzo wiele zmieniło się w Twoim życiu, ale i w życiu labka! :) On jest taki cudowny *.*
    Ja się ciągle użeram z rodzicami, bo chcą kupić za kilka lat jakiegoś psa (jak moje psiulki już umrą), a ja chcę akurat czarnego labradora. No nie ma bata! `Nie, nie podobają mi się`, `ale one się szybko robią grube`, `ja wezmę innego`. Ghrr to mnie tak denerwuje, że..!
    Życzę Wam kolejnych lat spędzonych tak suuuuper jak ten rok, i więcej sukcesów, żeby Harry, nie jadł konewek i nie kopał dziur:P
    Pozdrawiamy!
    saga-nasze-szalone-przygody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może pokaż rodzicom zdjęcia z harusiowego bloga, to zobaczą, że nie każdy labrador jest gruby i brzydki ;)

      Usuń
  9. Widzę, że wiele się zmieniło w twoim życiu. Wiem jakie to szczęście mieć psa ♥ Życzę wam jeszcze lepiej spędzonych lat, jak najwięcej sukcesów i żeby Harry już nie zjadał tylu rzeczy xD

    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Boże, nic się nie stało, że spóźniony! ,,Lepiej późno, niż wcale". Gdyby Psy umiały czytać, to Harry byłby Ci wdzięczny i nie rozrabiałby tak mocno, ale i tak wszyscy, którzy czytają ten wspaniały blog, to wiedzą, że Maria się nie poddaje, wciąż kocha Harry'ego, a Harry kocha ją! ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Życzę wam jeszcze wielu, wielu lat spędzonych razem, gdyby Harry umiał czytać i zdawałby sobie sprawę, że piszesz o nim bloga byłby wniebowzięty. Naprawdę widać jak bardzo go kochasz przez to jak i co piszesz i widać że on ciebie też kocha :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Życzę Wam jak najwięcej wspólnych lat razem i samych cudownych chwil! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny, wzruszający post <3 Aż mi się przypomniała chwila, gdy mama zgodziła się na psa <3
    Życzymy wam jak najwięcej takich rocznic, lat i chwil spędzonych tylko ze sobą ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteście cudowni! Post świetni!
    Życzę Wam wszystkiego i jak najwięcej lat razem.

    Pozdrawiamy,
    Monia i Roxi! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak wspaniale to napisałaś aż się wzruszyłam
    piękny post i zdjęcia
    Gratuluje wspólnego roku :) i życzę takich jak najwięcej bardzo bardzo dużo

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratulujemy wspólnego roku (chciałam napisać lat; już Harrego postarzam no nie łądnie z mojej strony). Uwielbiam Harrego jest jednym z tych labków co uwielbiam (chudy, a nie "gróbokościsty" jak większość); żeby nie było uwielbiam go nie tylko za wygląd, zawsze chciałam mieć takiego psa demolke (pozdrawiam w tym miejscu Marleya) w domu, choć pewnie zmieniłabym zdanie gdybym go miała :D.

    OdpowiedzUsuń
  17. Widać, że miniony rok razem, bardzo aktywnie i radośnie Wam minął. Też chciałabym, aby mój Reksio był taki energiczny jak Harry. :)
    Pozdrawiamy,
    http://reksio-the-dog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Życzę Wam jak najwięcej takich wspólnych rocznic. :) Ileż ten piękny przystojniak wniósł w zmian w twoje życie, na lepsze. :)

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy!
    http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Super :D tyle nizwykłych chwil spędzonych razem <3 życzę wam szczęścia w dalszych losach waszego życia :)
    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajny post i świetne zdjęcia. Gratuluję roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Harry miał być suczką? ;) Super zdjęcia :D Potrafię sobie wyobrazić, co wtedy czułaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, początkowo był, ale potem, kiedy mój tata zadzwonił kolejny raz, że decydujemy się na tego labka, to okazało się, że to pies a nie suka. Taka tam zawiła historia, suczki z reguły są grzeczniejsze :P

      Usuń
  22. Oby Harry był z Tobą jak najdłużej! Piesek wywraca życie do góry nogami:) Ja nie mogę uwierzyć, że Ogi ma już pół roku!

    OdpowiedzUsuń
  23. Życzę więcej rocznic razem! Jesteście świetnym duetem! :D
    Życzę Wam wielu zwariowanych i miłych przygód! Bardzo Was uwielbiamy! ♥
    Pozdrawiamy!
    http://codziennebeagle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. U nas również minie roczek. Wszystkiego naj i aby Harry przeżył z tobą jak najdłużej.
    Zapraszamy dziennik-labow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale to zleciało :) Bądź ze swoją panią jak najdłużej się da.
    Sto lat Harry!

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestescie zgraną parą . Życzę wam jak najwięcej przygód i przepiękny chwil spędzonych razem . Pozdrawiam Harrego i oczywiście ciebie ! Sto latt :*******

    OdpowiedzUsuń
  27. Super, ta radość! Te zdjęcia idealnie streszczają ten rok, naprawdę widać, że był cudowny! Pozdrawiamy i życzymy jak najwięcej wspólnych lat!

    OdpowiedzUsuń
  28. Łał, ale wzruszająca historia!! :)
    PS. Śliczne masz włosy!!!!

    Pozdrowienia i wielu wspólnych lat razem <3
    K&T
    jackterror.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Ogromnie mi zależy, by blog Was interesował i żebyście chętnie go odwiedzali :)