sobota, 23 sierpnia 2014

/22.08.14/

Heeeeeeeeej!!!
Ostatnio nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego. No, może poza tym, że Harry notorycznie ściąga skarpety, tym którzy siedzą na kanapie. No i poza tym, że ma fazę na poduszki i u siebie w koszyku ma już ich pięć + trzy koce  i kołdra, i stado pluszaków. Pies zazwyczaj nie sypia w koszyku. A jednak! Wczoraj poszedł i tam zasnął, może w końcu zrozumiał, że to jego miejsce. Na uwiecznienie tejże chwili mam nawet fotę:




Byłam też z Harry'm, Emilem i  ciocią na Górze Chełmskiej. Dla tych, co się nie orientują, jest to po prostu niewysoka górka i las. Jednak Koszalinianie się nią szczycą, w końcu to taka poważna nazwa - Góra Chełmska. Spotkaliśmy po drodze pijaka z wódeczką w ręku. Już chcieliśmy stamtąd uciekać, kiedy Harry zaczął tak głośno szczekać, jak nigdy. Szczekał, szczekał i warczał. Chciał nas wyraźnie obronić, choć tamten nawet się nie spojrzał.
 Labek - to pies mający zero agresji w stosunku do ludzi i zwierząt. W moim przypadku to prawda, jednak czy Harry nie obroniłby mnie przed kimś złym? Ja jestem zdania, że tak. Mimo tego, że jest łagodny, ale w końcu broni się to, co się kocha najbardziej. Pies jest najlepszym przykładem bezinteresownej miłości. Może jacyś labomaniacy mają jakieś obronne, życiowe doświadczenia? Jeżeli tak, to proszę o podzielenie się tym ze mną w komentarzu, będzie mi niezmiernie miło :).

Ostatnio kupiłam też małe przysmaczki na tresurę, bo już żadnych nadających się nie mieliśmy. Może już je znacie, może nie, ale są naprawdę fajne i mają świetne smaki. Moi kochani rodzice pozwolili mi zamówić wszystkie, na razie zajadamy mango :)


Do tresowania używam też często połamanych wafelków ryżowych, mówimy na nie ryżki C:

Oraz malin, mam ich całkiem sporo w ogródku sąsiada, jeżeli też macie podobne możliwości, to spróbujcie ;)



Kiedy skończę trenować i doskonalić nasze sztuczki nauczone na tresurze, mam zamiar zacząć trenować jakiś psi sport. Pytanie jaki ?? Sama jeszcze nie wiem, myślałam na razie nad obedience, ale w sumie to jestem cała zielona jeżeli chodzi o temat psich sportów. TU - liczę na Wasze podpowiedzi w komentarzach. Na dobry początek chciałam kupić sobie książkę o psich sportach, lecz w empiku znalazłam jedynie gazetę - Dog&Sport. Dobre i to :D




Pozdrwionka,
H&M



32 komentarze:

  1. O jacie ile smaczków :)
    Malinki, jakie piękne ♥♥♥♥♥
    Życze powodzenia w dalszym trenowaniu!
    Pozdrawiamy
    Weronika i Molly ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z psich sportów ja polecam agility :) Z tym, że do tego potrzebny jest jakiś sprzęt. U nas w schronisku mamy taki tor - część elementów kupiliśmy, część została wykonana ręcznie. Psiaki fajnie na tym ćwiczą i przede wszystkim bawi je to :) Może widziałaś na moim blogu jak Atos czy Lola próbowali swoich sił - to sport właściwie dla każdego psa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprawka - Lola chyba na blogu nie skakała ;) Ale tutaj np. skacze :)
      https://lh5.googleusercontent.com/-Q40FovO3tJ4/U4TTLURPNmI/AAAAAAAATVM/KJgTSSz9bZA/s640/P1100896.JPG

      Usuń
    2. Ślicznie wygląda na tym zdjęciu :)

      Usuń
  3. ale cudowny :) żałuję, że nie zapisywałam tak jak ty etapu dorastania mojego psiaka... ale może przy następnym to zrobię :)
    http://etnopsyche.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja polecam agility, ten sport może uprawiać większość psów. My mamy tor w ogrodzie ale zrobiony przeze mnie. Dopiero na wiosnę będziemy mieli taki z prawdziwego zdarzenia. Bosch Fruites ile ja się o nich naczytałam może też je zamówię. Z ciekawości spytam gdzie je zamawiałaś ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmmmmaliny:-):-):-)
    Labrador jeżeli chodzi i sport doskonale sprawdza się w obedience i np dummy!
    Probujcie działać,napewno będzie owocne !

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak sprawdzają się te smakołyki? Może je kupię. Lunka bardzo lubi owoce. Lusia też szczeka na takich "podejrzanych" według niej ludzi. Oczywiście w obronie. Wiele psów się tak zachowuje (przynajmniej te co znam). Co do sportów to ja się zbytnio nie znam dlatego doradzić nie mogę
    Pozdrawiamy
    http://swiatoczamiluny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są nieduże, wręcz małe, ale przy trenowaniu lepiej, jak dla mnie, mieć małe, żeby psiak się nimi nie najadał. Kupiłam je, dlatego że mają owoce i przez to inaczej (ładniej) pachną i na pewno smakują. Sprawdzają się bardzo dobrze :))

      Usuń
  7. Również miałam te smakołyki i mam obecnie na półce jedną i pół opakowania. Przedwczoraj dostałam w ANIMIBOX'ie Mango :)
    Uważam, że Harry obroniłby Cię. Ja też miałam takie wątpliwości co do Sagi, ale kiedyś przeprowadziłam taki eksperyment - Tata udawał, że mnie bije, Saga była wypuszczona poza kojec. Zaczęła reagować od razu gdy usłyszała, ze krzyczę. Próbowała go gryźć(oczywiście nie mocno, tylko mu pokazywała, żeby mnie zostawił) i kilka razy walnęła go zębami w łokieć :D
    Ale najbardziej się uśmiałam z tego, że zdejmuje Wam skarpetki :D
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Psiak po prostu lubi wygodę. Smaczki miałam już kiedyś zamówić, ale się powstrzymałam, a sport to może agility, ja z moja Punia ćwiczę na razie stacjonatę, ale mam w planach robić kładkę. Pozdrawiamy R&P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja poluje na te smaczki ;p ale w najbliższym czasie mam zamiar zamówić ;3
    co do sportów to może agility ;) popularne jest bardzo. ale wspaniałe do zabawy dla tego małego rozrabiaki ;p musisz pokazać mu co i jak i sruu lecisz z psem ;D tak moim zdaniem ^^
    a co do malin to mam na ogródku peeełno ich ! jutro idę właśnie z Szastą najeść się malin ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. To tak jak Tofik, kocha poduszki i kołdry :D
    Jee! ale dużo smaczków!
    Miłych ćwiczeń :D
    Pozdrawiamy, Ola i Piano

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak nie obi nie wyjdzie do końca to fajną alternatywą dla tego jest rally-o ;) I jak lubicie wycieczki to może dogtrekking? :)
    Zdjęcie z poduchą przypomina mi identyko mojego kudłacza:D
    Smaczki napewno wam się przydadzą do pierwszych prób z posłuszeństwem bo są fajne i wygodne :) Szkoda, że wcześniej nie napisałam do sklepu, żeby wysłali nam różne smaki jak wy macie :C
    lusiek.blox

    OdpowiedzUsuń
  12. Ile smaczków! Maliny najlepsze to są u dziadków ew. u sb
    jaimoje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne są te smaczki, sama bym kupiła gdyby nie alergia Emeta.
    Co do labków to nie ma co uogólniać, znam kilka które są agresywne- głównie do psów, ale jeden z mojej rodziny nie toleruje także ludzi. Wszystko zależy od wychowania. Ludzie myślą, że to takie bezproblemowe psy- no i później lądują one w schroniskach :(.
    Co do sportów, to kiedyś tam możesz próbować wszystkiego po trochę ale na początek i tak warto przerobić podstawy. Bardzo dobrze, że kupiłaś gazetę Dog&Sport- głównie chodzi mi o artykuły Asi Hewelt, które pojawiają się w każdym numerze. Obecnie opisuje ona tam wszystkie podstawy, jakie robi się z psem przy obedience, ale nadają się one do każdego sportu- po prostu powodują,że pies staje się bardziej zrównoważony, reaguje na sygnały ze strony przewodnika, nie ma problemu z oddawaniem zabawek (dzięki wymianie opisanej w tym numerze który pewnie kupiłaś), bawi się każdą zabawką mu podaną i nagrodą są dla niego każde smakołyki, a z czasem już sama nagroda socjalizacyjna będzie dla niego wartościowa- czyli głos, kontakt. Z takim psem później każda aktywność jest o niebo łatwiejsza, ale poza sportami jest to bardzo przydatne w życiu codziennym- od kiedy zaczęłam przerabiać podstawy Asi na trenigach, Emet zaczął bardziej mnie słuchać, w końcu dojrzał ale przy tym pozostał nadal takim małym szczeniakiem, który cieszy się z pracy. No i wcale nie potrzebne są treningi bo jak tam czytam te artykuły to myślę że są one dosyć zrozumiałe i każdy może to sam ćwiczyć ze swoim psem :).
    Plusem obi jest to, że możesz ćwiczyć to wszędzie i nie potrzebujesz niczego poza smakołykami i dwiema identycznymi zabawkami (na wymianę) na początek. Ale chyba największą zaletą jest to, jak wspaniale zmienia się pies po warunkiem, że zaczniecie od postaw a nie od samych ćwiczeń, chociaż je też można od razu włączać nie zapominając żeby jednak podstaw i motywacji było więcej.
    Trochę się rozpisałam :P. Jeśli chcesz, w sumie mogłabym Ci zeskanować artykuły Asi z tej gazety bo raczej ciężko znaleźć te podstawy w internecie- trzeba by jechać na seminarium z obi. Możesz do mnie napisać. Warto też pooglądać filmiki głównie Asi i Magdy Łęczyckiej na YT :).
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miloł też nie znosi pijanych typów, wyczuwa ich na kilometr;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Rośnie Ci chłopaczysko! Piękny z niego Labradorek. :) Smakołyki są fajne, dużo o nich słyszałam, sama zamierzam ich zakup. Baddy uwielbia maliny, BA! Sam nauczył się zrywać z krzaka i nie raz nie da się go oderwać od niego bo by jadł i jadł.

    To czy nasz pies będzie agresywny zależy tylko i wyłącznie od wychowania, rasa gra 20 %, 80 % to wychowanie, tak przynajmniej słyszałam. Baddy kocha ludzi i wszystkie zwierzęta, jednak potrafi obranić mnie przed np. pijakami, jak w Waszym przypadku. Pies czuje alkohol. Kiedyś podszedł pod sklepem do nas menel, Baddy na pewno nie ugryzł by człowieka ale stanął na dwóch łapach i zaczął głośno szczekać.

    Jeżeli chodzi o psie sporty ja z moim Labradorem startowałam w zawodach rally-o i na pewno za rok również wystrartujemy. :) Pomimo tego jak na razie zajmuje się również agility i dogtrekkingiem.

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy!

    OdpowiedzUsuń
  16. Polecam Ci agility albo obedience, my przymierzamy się do obi (lub Rally-O) już od dłuższego czasu, bo to sport naprawdę dla każdego, chyba że psiak jest rzeczywiście bardzo nieposłuszny, ale to się rzadko zdarza ;) Daisy szczeka na wszystkich ludzi, którzy jej się nie spodobają, ale jeszcze nigdy nie spotkałyśmy żadnego pijaka. Nie wiem czy by mnie obroniła, ale szczekać na pewno.
    Smaczki świetne, czytałam o nich już na dwóch blogach i zastanawiam się nad zamówieniem, ale chyba jednak się wstrzymamy, szczególnie że musiałabym je kupić niestety za własne pieniądze, bo rodzice już dużo ostatnio na psa wydali :/ Daisy z warzyw i owoców to lubi tylko gotowaną marchewkę i pietruszkę. Mamy w ogrodzie maliny, ale nigdy nie próbowałam jej dawać, a może warto. :)
    Moja sunia wręcz kocha poduszki, kocyki i całe swoje legowisko ♥

    Pozdrawiamy
    Evily i Daisy

    OdpowiedzUsuń
  17. Hehe Harry <3 Uwielbiam twojego psa ! xd
    Gdy zobaczyłam to zdjęcie z poduszką ;p
    Fajne muszą być te smaczki c: Ale ja oczywiście nigdzie ich nie widzę ! Tylko w internecie, a przesyłka dosyć drogawa :/

    Serdecznie pozdrawiam :3
    http://zakochanewpsach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam je na fera.pl, a przesyłka była gratis :))

      Usuń
  18. Hej :)
    dziękuję za komentarz pod postem.
    Jako sport polecam agiliti,no ale do tego potrzebne są sprzęty odpowiednie .
    Chociaż niektóre z nich można wykonać domowymi sposobami :)
    Robisz cudowne zdjęcia.
    Zazdroszczę, ja dopiero zaczynam :D

    Pozdrawiam !
    www.dogandbloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale słodki z tą poduszką w pyszczku <3
    Może DogTrekking?

    OdpowiedzUsuń
  20. Kucze, jestem z twoim blogiem od samego początku i jak widzę, jak się rozwija, ile jest już komentarzy i obserwatorów to jakoś tak miło się robi :3
    Psi sport? To zależy co lubi robić Harry, czego od tego sportu oczekujesz i jakie masz możliwości sprzętowe :D
    A chcesz go uprawiać amatorsko czy profesjonalnie?

    Pozdrawiam!
    http://poprostuzuzia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne te samczki z Bosh frutis muszę je zamówić, bo chodzą za mną o paru tygpdnii.
    Fiona teź kocha poduszki, zawsze wykłada się na nich na kanapie, mówię wtedy na nią Poduszkowiec, bo nie wolno jej na nich siedzieć.
    Co do sportu to polecam agility.

    H&F

    OdpowiedzUsuń
  22. Oddaj nam Bosh Frutis ! My też chcemy testować, a nie mamy możliwości, ale wam zazdrościmy. Co do sportu to zdecydowanie dummy świetny sport dla retrieverów, sama planuje zacząć to ćwiczyć z swoim :) +Obserwuje.

    swiat-mojego-psa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. jaki piękny labek! uwielbiam Biszkopty, myślę, że nawet jeden u nas w domu zagości bo o ile ja bardziej pasuję do bordera o tyle moja druga połówka uwielbia pływanie i ratownictwo wodne i temat labladora przewija się od jakiegoś czasu jako psa dla mojego chłopaka.
    te smaczki dodają często jako gratis na fera.pl ;)
    dla labka świetnym sportem są wszystkie sporty wodne albo poszukiwania! w ratownictwie jest ich pełno i podobno świetnie sobie radzą :)

    OdpowiedzUsuń
  24. a BTW- G'Iro niestety wszystkie posłania zjada, więc ma tylko kocyk i gołą ziemię do dyspozycji. Myślę, że sprawiłabym mu ogromną radość takim wielkim koszem i poduchą do porozrywania xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My właśnie bardzo pilnujemy Harry'ego, żeby go nie podjadał ;)
      Zawsze w pogotowiu mamy pluszowe miśki, jakby co :P

      Usuń
  25. :O Zazdroszczę tyle smaków :D A co do sportu to polecam Rally-O :*
    Obserwuję :*
    swiat-oczami-knapika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Polecam agility, równoważnię i slalom:) Sama to trenuję

    http://ajka-hjc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Ogromnie mi zależy, by blog Was interesował i żebyście chętnie go odwiedzali :)